Są takie wydarzenia, z których wychodzisz z głową pełną pomysłów, głosem zdartym od rozmów, i przekonaniem, że właśnie znalazł*ś się we właściwym miejscu. Dokładnie tak było z konferencją Automatica11y 2025 – wyjątkowym spotkaniem ludzi, którym naprawdę zależy na dostępności cyfrowej. To nie była impreza z ogromnym budżetem, logiem w złocie ani cateringiem z ośmiornicą. A jednak – energia tej konferencji była bezcenna. Dlaczego? Bo to wydarzenie od początku do końca było robione dla ludzi i przez ludzi. Za całym przedsięwzięciem stoi […]
Jeśli Twoja firma sprzedaje produkty lub świadczy usługi konsumentom w krajach Unii Europejskiej – niezależnie od tego, gdzie ma siedzibę – powinna spełniać wymogi EAA. Dotyczy to m.in. stron internetowych, aplikacji mobilnych czy systemów sprzedaży online.
Dostosowanie do EAA oznacza spełnienie określonych wymagań technicznych – takich jak EN 301 549, czyli europejska norma harmonizująca zasady dostępności cyfrowej. Znajomość i wdrożenie tych wytycznych to klucz nie tylko do zgodności z prawem, ale także do uniknięcia kar finansowych.
Wiesz, co jest bardziej inkluzywne niż koniczynka, tęcza i 10 ikonek z rzędu?
Zwykłe zdanie, w którym naprawdę coś mówisz. Takie, które rozumie każdy – niezależnie od sposobu odbioru treści.
To nie jest walka z emoji.
To próba przypomnienia sobie, że komunikacja to coś więcej niż obrazki.
Jeśli słyszysz hasła w stylu „DEI”, „różnorodność”, „inkluzywność”, „equity” i myślisz sobie „co to za modna nowomowa?”, to jesteś w dobrym miejscu.
Podczas szkoleń z dostępności cyfrowej bardzo często słyszę pytanie:„Czy Europejski Akt o Dostępności (EAA) to nowość na świecie?” I równie często:„Czy w innych krajach – np. w USA – też obowiązują podobne przepisy?” Dziś odpowiadam: nie, EAA nie jest prawodawczą rewolucją w skali świata – choć z pewnością jest ważnym krokiem dla rynku europejskiego.Dbanie o dostępność osób z niepełnosprawnościami ma swoje korzenie o wiele wcześniej – również za oceanem. Deklaracja Praw […]
Już 28 czerwca 2025 roku wszystkie firmy działające na terenie Unii Europejskiej będą musiały spełniać wymagania wynikające z Europejskiego Aktu o Dostępności (EAA – European Accessibility Act). To kluczowa zmiana, która wpływa nie tylko na instytucje publiczne, ale również na sektor prywatny.
Czy Twoje produkty cyfrowe – strona internetowa, aplikacja mobilna, platforma e-commerce – są dostępne dla osób z niepełnosprawnościami?
O spektrum autyzmu mówi się coraz więcej – i bardzo dobrze. Zwiększa się świadomość społeczna, rośnie liczba diagnoz u dorosłych, a w świecie technologii coraz częściej pojawia się pojęcie projektowania z myślą o neuroróżnorodności. Warto wiedzieć, że osoby w spektrum mają swoje unikalne potrzeby i preferencje w odbiorze informacji.
Często spotykam się z podejściem, w którym audyt dostępności traktowany jest jako jednorazowe zadanie. „Zrobimy audyt, dostaniemy raport, możemy powiedzieć, że dbamy o dostępność”. Tylko że to tak nie działa.
Dostępność to proces. Strona, która nawet jest dziś dostępna, po kolejnym wdrożeniu nowych funkcji do produktu, mieć poważne bariery – wystarczy, że ktoś doda przycisk do ekranu głównego, bez przetestowania go pod kątem dostępności. Dlatego zamiast jednorazowego audytu, firmy powinny myśleć o dostępności jako o stałym elemencie swojej strategii.
Czytnik ekranu nie „widzi” strony tak jak użytkownik widzący. Zamiast tego działa w oparciu o strukturę dokumentu (strukturę kodu HTML) i API dostępności systemu operacyjnego.
Nakładki dostępności (ang. accessibility overlays) to rozwiązania oferujące „szybką poprawę dostępności” za pomocą jednej linii kodu. W rzeczywistości nie eliminują problemów dostępnościowych, a jedynie nakładają warstwę wizualnych i technicznych zmian, które często nie działają poprawnie dla osób z niepełnosprawnościami. Firmy korzystające z tych rozwiązań mogą mylnie zakładać, że są chronione przed pozwami – co niestety nie jest prawdą.
Produkt zostały dodany do koszyka
Twój koszyk
Twój koszyk jest pusty.
Łącznie: 0,00 zł