Automatyzacja testów to zawsze aktualny temat w świecie IT. Wiele testerek i testerów zastanawia się, czy to kierunek dla każdego, kiedy warto wdrażać automatyzację, co automatyzować, a także jak zdobyć na to budżet. W 21 odcinku podcastu Tu się testuje szukałyśmy odpowiedzi na pytania „po co?”, „co?”, „kiedy?” i „jak?” automatyzować, oraz dyskutowałyśmy czy automatyzacja testów to ścieżka kariery dla każdego.
Po co nam automatyzacja testów?
Automatyzacja testów to przede wszystkim inwestycja w przyszłość projektu. Testy manualne, choć niezastąpione w wielu przypadkach, są czasochłonne i podatne na błędy ludzkie. Automatyzacja pozwala na:
- Oszczędność czasu – zamiast powtarzać te same testy ręcznie, możemy je zautomatyzować i uruchamiać cyklicznie.
- Szybkie wykrywanie problemów – testy automatyczne (np. health checki) pozwalają szybko sprawdzić podstawową funkcjonalność aplikacji po każdej zmianie w kodzie.
- Większą precyzję – narzędzia automatyzacyjne wykonują testy dokładnie tak, jak zostały zaprogramowane, eliminując zmienne ludzkie.
Warto jednak pamiętać, że automatyzacja jest droga – zarówno samo tworzenie testów, jak i ich utrzymanie. Dlatego kluczowe pytanie brzmi: czy ta inwestycja jest opłacalna dla naszego projektu?
Co warto automatyzować?
Nie wszystkie testy nadają się do automatyzacji. Zastanawiając się, co automatyzować, warto wziąć pod uwagę kilka kluczowych aspektów:
- Priorytety projektu
Automatyzujemy te obszary aplikacji, które są krytyczne dla użytkowników lub biznesu. Warto zapytać:- Czy dana funkcjonalność jest istotna dla klienta?
- Czy w przypadku błędu mamy możliwość szybkiej naprawy?
- Testy powtarzalne i czasochłonne
Automatyzacja najlepiej sprawdza się w przypadku:- Powtarzalnych procesów, które często się nie zmieniają.
- Testów wymagających dużych nakładów czasu (np. regresji).
- Scenariuszy, które nas „bolą” w codziennej pracy testerskiej.
- Testy podatne na błędy ludzkie
Automatyzujemy obszary, w których ręczne testowanie może prowadzić do przeoczeń lub niedokładności.
Kiedy lepiej postawić na testy manualne?
Mimo rosnącej popularności automatyzacji, są sytuacje, w których testowanie manualne pozostaje niezastąpione:
- Testowanie eksploracyjne – wymaga ludzkiej intuicji i kreatywności, które pozwalają odkrywać nieprzewidziane problemy.
- Testowanie użyteczności – subiektywne wrażenia użytkowników nie mogą być ocenione przez automaty.
- Testy ad-hoc – spontaniczne sprawdzanie aplikacji w sposób, którego skrypty nie są w stanie odwzorować.
- Jednorazowe przypadki testowe – instalacje, konfiguracje czy testy zgodności z nietypowym środowiskiem nie uzasadniają kosztów automatyzacji.
- Ograniczenia techniczne – np. konieczność wykonywania fizycznych interwencji, takich jak wymiana kart SIM.
Kiedy i jak zdobyć budżet na automatyzację?
Automatyzacja wymaga nakładów finansowych i odpowiednich zasobów, dlatego warto podejść do tego tematu z głową. Jak przekonać decydentów do inwestycji?
- Język korzyści
- Skrócenie czasu testowania.
- Zwiększenie stabilności produktu.
- Szybsze wykrywanie krytycznych błędów.
- KPI/OKR
- Prezentacja mierzalnych korzyści z automatyzacji, np. zmniejszenia liczby błędów na produkcji.
- Priorytety klientów
- Pokazanie, jak automatyzacja może wpłynąć na doświadczenie użytkownika końcowego.
Automatyzacja: dla kogo jest ta ścieżka kariery?
Tester automatyczny to nie developer – różnimy się podejściem i zakresem obowiązków. Automatyzacja to idealna ścieżka dla osób, które:
- Lubią technologię i są otwarte na naukę programowania.
- Chcą łączyć swoje umiejętności testerskie z wiedzą techniczną.
- Mają cierpliwość i analityczne podejście do pracy.
Nie oznacza to jednak, że każda testerka musi się nią zajmować. Ścieżka manualna, specjalizacja w testach eksploracyjnych lub użyteczności, nadal są cenione na rynku pracy.
Dodaj komentarz